Komar - istoty będące energią bioneurologiczną, mogą swobodnie wnikać w ciała innych istot i przejmować nad nimi kontrolę. Zamieszkują obłok ciemnej materii, do którego zwabiają załogi różnych okrętów i absorbują cała energię umysłową(bioneurologiczną) swoich ofiar;
Kradin - prowadzą długą wojnę ze swoimi nemezis - Vori. Pomimo szpetnego wyglądu są przyjaźni, w przeciwieństwie do Vori, którzy nie wahają się wykorzystać wszelkich środków by odnieść zwycięstwo. Między innymi dlatego poddali praniu mózgu znalezionego po awaryjnym lądowaniu Chakotaya, by walczył po ich stronie;
Kraylor - znajdują się w konflikcie z Annari. Ich planeta jest chroniona systemem tarcz, ale Annari atakują ich okręty(w tym zaopatrzeniowe) i w kwestii siły ognia to właśnie Annari są górą. Jedyną szansą dla Kraylorów jest dotarcie do ich macierzystego świata prototypowym statkiem z urządzeniem maskującym, które przechyli szale na ich korzyść - w całą sprawę zostaje zamieszany Voyager;
M
Maloni - śmiało można określić ich mianem kosmicznych śmieciarzy, jako że produkują duże ilości radioaktywnych odpadów, a potem pozbywają się tego gdzie popadnie. Pierwszy raz Voyager spotkał ich, gdy doszło do rozerwania przestrzeni i właśnie w ową dziurę Maloni wrzucali odpady, świadomie zatruwając mieszkających w dziurze obcych. Podczas kolejnej konfrontacji zbudowali, podobnie jak załoga Voyagera, zaawansowany prom zdolny znieść ogromne ciśnienia gazowych gigantów(taki prom Voyagera to Delta Flyer);
Moneanie - ich planeta to w rzeczywistości ocean. Mieszkają pod powierzchnią wody, żyjąc z upraw podwodnej roślinności oraz górnictwa - pozyskują tlen dla swoich statków. Ów ocean był kiedyś częścią lądu który zamieszkiwała bardziej zaawansowana technologicznie rasa, a teraz grozi mu utrata spójności w ciągu pięciu lat. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest właśnie pozyskiwanie tlenu;
Marianie - telepaci, niezwykle sympatyczni. Mają opinie społeczeństwa, które całkowicie wyeliminowało przestępczą działalność, co oczywiście nie jest tak do końca prawdą. Na planecie Marian odczuwanie takich emocji jak: złość, gniew, chęć zemsty jest nielegalne, a osobnik z takimi skłonnościami zostaje "wysterylizowany" z nich. Z tego powodu istnieje w ich społeczeństwie podziemie, handlujące negatywnymi myślami i emocjami;
N
Nasari - są w stanie wojny z Taresianami. Ponieważ planetę Taresian chroni tarcza, to jedyną metodą walki jest uniemożliwienie taresiańskim mężczyznom powrotu do domu. Dla przypomnienia - 90% Taresian to kobiety;
Nygeranie i Benkaranie - system sądownictwa Nygerian jest dość dyskryminacyjny. Za zabójstwo osobie wywodzącej się z biednej rodziny grozi kara śmierci, natomiast bardziej zamożni i wpływowi mogą uregulować sprawę z rodziną denata, płacąc odpowiednią sumę pieniędzy. Wszystko tłumaczy zasada "na korzyść ofiary", co w praktyce oznacza, że krewni zasądzają karę. W przypadku Benkarian wygląda to jeszcze gorzej - wystarczy być po prostu w pobliżu miejsca morderstwa, by zostać o jego dokonanie oskarżonym i straconym, a to ze względu na powszechne przekonanie, że rasa Benkarian to urodzeni kryminaliści;
Oto do czego prowadzi zabawa fajerwerkami
|
Nyrianie - posiadają transporter bardzo dalekiego zasięgu, działający w promieniu kilku lat świetlnych. Taki zasięg ogranicza przepustowość do jednej osoby na raz. Używają go do podmiany załogi przelatujących statków, przejmując okręty praktycznie bez walki. Przejęte pojazdy są wykorzystywane podczas wojen z innymi gatunkami - w ten sposób Nyrianie mają do dyspozycji praktycznie od zaraz gotowe do walki jednostki. Wzięty do niewoli obcy personel jest przetrzymywany w dość luksusowych pomieszczeniach więziennych, które imitują naturalne środowisko konkretnych ras. Nyrianie są bardzo wrażliwi na zimno;
Q
Quarren - gdy brakuje im rąk do pracy w różnych instytucjach, porywają załogi obcych okrętów, poddają praniu mózgu czyszcząc im pamięć i zatrudniają tam, gdzie brak pracowników jest najbardziej odczuwalny. Zdarza się, że niektórzy z pracujących maja krótkie przebłyski pamięci, wtedy są izolowani i pod pozorem okresowych badań stanu zdrowia, poddaje się ponownemu zerowaniu pamięci. Rodzinną planetę chroni silne pole, statki są dobrze uzbrojone i zdolne do podróży warp;
R
Rakosanie - zdolni do podróży kosmicznych, ale są cywilizacją pre-warp. Ich planeta stała się celem ataku kardasjańskiego pocisku, który Opiekun przeniósł do Kwadrantu Delta. Pierwotnie broń miała uderzyć na kardasjańską kolonię w Kwadrancie Alfa, ale wskutek awarii układów logicznych pocisk objął rodzinną planetę Rakosan za cel, ponieważ była bardzo podobna do kardasjańskiej kolonii;
Ramura - niezwykle zamknięta społeczność unikająca kontaktów z obcymi. Nierzadko zdarzają się próby ucieczki zmęczonych ciągłą izolacją Ramuran, często skrywających się na pokładach napotykanych okrętów - za zbiegami są wysyłani łowcy. Ramura dysponują bardzo zaawansowaną technologią maskującą, a ich ciała produkują feromony blokujące pamięć długotrwałą u innych gatunków, dlatego wspomnienia o Ramuranach utrzymują się w pamięci tylko kilka godzin. Po schwytaniu zbiega łowcy wprowadzają do komputerów obcych okrętów wirusa, zacierającego wszelkie ślady spotkania;
Sikaris czyli planeta-raj
|
R'Kall - cywilizacja warp, w swej zachłanności podobna do Ferengów. Zazwyczaj dostają się do ważnych układów obcych statków by przejąć nad nimi kontrolę, po czym rabują co się da by sprzedać potem łupy za jak najwyższą cenę. W przypadku Voyagera próbowali dwa razy;
S
Sakari - przed osiemdziesięciu laty zaatakowani przez Borga, zeszli głęboko pod powierzchnię i rozwinęli technologię maskującą. Nie utrzymują żadnych kontaktów z obcymi, mimo że ich planeta ma bogate złoża galicytu, który ma ogromne znaczenie w podróżach warp
Sikarianie - w sporej części Kwadrantu Delta znani ze swej niekończącej się gościnności i dobroci. Bardzo rozwinięta cywilizacja zarówno kulturalnie jak i technologicznie. Najbardziej imponującą technologią jest matryca trajekcji. Wykorzystując dziury neutrinowe nagina przestrzeń i w jednej chwili można przebyć 40 000 lat świetlnych;
Srivanie - prowadzą zakrojone na szeroką skale eksperymenty medyczne, które prowadzą na innych rasach. Pozostają w ukryciu, stosując urządzenia zmiennofazowe do maskowania swojej obecności. Niekiedy badania przyjmują bardzo drastyczne formy, włącznie ze zgonami obiektów badań. Wszelkie próby buntu królików doświadczalnych są prawie natychmiast udaremnianie - w ekstremalnych przypadkach cała załoga zostaje zabita. Uzyskane wyniki służą do ratowania zdrowia przedstawicielom własnej rasy.
T
Tak Tak - zdolni do podróży warp, posługują się kombinacją prymitywnego języka mówionego oraz gestów i ruchów ciała(powiedz tylko TAK TAK :P);
Trabe - kiedyś wspólnie z Kazonami żyli na jednej planecie, przez lata gnębiąc ich. Po udanym buncie role się odmieniły i to Trabe są teraz kosmicznymi wyrzutkami i tułaczami. Technologicznie na tym samym poziomie co Kazoni - większość wyposażenia, które mają to to co zdążyli zabrać, zanim Kazoni wygnali ich z ojczystej planety;
Turei & Vaadwaur - Turei sprawują kontrolę nad systemem podprzestrzennych korytarzy stworzonych przez Vaadwaur przed ponad pięcioma wiekami. Vaadwaur i Turei walczyli ze sobą w tym czasie i ostatecznie to Turei zwyciężyli, doszczętnie niszcząc wszystko na powierzchni ojczyzny Vaadwaur. Spora grupa Vaadwaur przeżyła w podziemnych komorach stazy ponad pięćset lat, także duża część ukrytych pod powierzchnia statków bojowych ocalała. Obudzeni przez załogę Voyagera próbowali przejąć statek, ale ostatecznie zmuszeni do odwrotu na dobre oddali tunele pod kontrolę Turei;
V
Varro - zdolni do warp, często podróżują na tak zwanych "pokoleniowych" statkach. Charakterystyczną dla nich cechą jest chemiczna więź między kochankami, która ujawnia się jako skórna luminescencja i jest nazywana "wspólnym sercem". Im dłużej kochankowie będą przebywać ze sobą, tym trudniej będzie im się rozstać;
Vhnori - lud przywiązujący ogromną wagę do rytuału pogrzebowego i głęboko wierzący w życie pośmiertne. Często osoby chore albo będące po wypadkach decydują się na przejście do "wyższej emanacji" lub po prostu lepszego życia. Przystępujący do tej ceremonii owijają się w ceremonialne bandaże i są składani w sarkofagu, po czym uśmiercani a następnie ich ciało znika, a to dlatego że sarkofag(zwany cenotafem) działa w obrębie niewielkiego tunelu podprzestrzennego. W rzeczywistości(o czym Vhnori nie wiedzą) ciała zmarłych trafiają na odległą asteroidę i tam rozkładają się.
Na tym kończymy przegląd ras zamieszkujących Kwadrant Delta. Spis jest prawie kompletny - pominięta została rasa Mokra oraz kilka innych, które nigdy nie otrzymały nazwy, a informacje o nich są szczątkowe - w sumie liczba zamyka się w granicach sześciu-siedmiu. Zgodnie z wcześniej danym słowem dziś odchodzimy od serii Voyager, a za miesiąc zajmiemy się The Next Generation, przez wielu fanów(choć oczywiście nie wszystkich) uznawana za najlepszą ze wszystkich. Możliwe, że w następnym wydaniu Star Treka pojawią się jeszcze uzupełnienia do serialu DS9, jako że zamierzam dokładnie przejrzeć dwa numery, które poświęciliśmy Deep Space Nine.
Przypominam, że wszelkie uwagi i pomysły można zgłaszać na mój mail oraz na forum Sikretii. Do zobaczenia za miesiąc. In darkness there is strength.