KRÓTKIE WPROWADZENIE W KLIMAT...
Byt Zionu, podziemnego miasta ludzi którzy wyrwali się spod działania Matrixa, staje przed poważnym problemem. Przez warstwy skorupy ziemskiej przedzierają się tysiące robotów, mających tylko jeden cel, dotrzeć i zniszczyć bastion człowieczeństwa. Jedynym ratunkiem oczywiście staje się NEO - wybrany, który aby tego dokonać musi odnaleźć klucznika (Keymaker) i dzięki jego pomocy dotrzeć do "źródła". U jego boku stoją, śmiertelnie w nim zakochana Trinity oraz Morpheusz, święcie przekonany o prawdziwości przepowiedni - Neo jest Jedynym i ma uratować Zion od zagłady. Reszta jest milczeniem ...
A jak jeszcze raz wrócisz do domu po 22 to zabiorę ci okulary.
|
EFEKCIARSTWO KOSZTEM KONTEMPLACJI
Druga część Matrixa jest o wiele bardziej dynamiczna niż jedynka, wśród najbardziej widowiskowych i szybkich fragmentów filmu znajdują się na przykład hardcorowy pościg na autostradzie (w którym biorą udział samochody osobowe, ciężarówki, motory), walka Neo vs skopiowany stukrotnie agent Smiths czy kilka lotów Jedynego przez miasto. Nie da się ukryć że akcja właśnie oraz efekty specjalne są główną bronią RELOADED. Tych ostatnich jest w filmie ponad 150, kilka z nich już znamy (np. zatrzymywanie kuli ręką przez Neo, sceny walki Trinity itp.) a niektóre są zupełną nowością. Wszystkie jednak zapierają dech w piersiach, a szczena opada na kolana.
Bracia Wachovscy w strojach wyjściowych...
|
Te wszystkie "uprzyjemniacze" niewątpliwie zostały zaimpletowane do filmu kosztem spokojnych scen, pełnych filozoficznych rozważań dotyczących istnienia człowieka w opanowanych przez maszyny świecie czy rozważaniu o ideologii Matrixa. Chociaż w RELOADED takie momenty także się pojawiały mi osobiście brakowało czasu na przemyślenia, zagłębienia się i zrozumienia tego fantastycznego świata.
Oczywiści nie można zapominać że dwie już powstałe części są częścią trylogii i być może należy traktować je raczej jako całość niż osobne filmy. W tym aspekcie kontrast "filozoficznej" jedynki i szybkiej i widowiskowej byłby całkiem uzasadniony, dla urozmaicenia czasu spędzonego przed ekranem.